Otwierający wydawnictwo TIE YOUR MOTHER DOWN (zainspirowane podobno stylem gry Rory Gallaghera) to jeden z najlepszych hard-rockowych utworów wszechczasów, klasyk porównywalny do takich nagran jak „Black Night” Deep Purple czy „Rock'n'roll” Led Zeppelin. Genialny riff z niezwykle chwytliwą melodią refrenu, lekki tekst - gratka dla każdego fana gitarowej muzyki. Ta piosenka raz zagrana nigdy już nie wypadła z koncertowego repertuaru - sprawdzała się zawsze. Zaraz potem mamy cudowną balladę Mercury'ego, przepięknie przez niego zaśpiewane i zagrane na pianinie YOU TAKE MY BREATH AWAY; przecudnie zaaranżowane gitary Maya dodają temu utworowi melodramatyczności, przepiękny, miłosny tekst wymyka się wszelkim oskarżeniom o banał. Jedna z najpiękniejszych i najbardziej przejmujących melodii kiedykolwiek nagranych na taśmie...
WHITE MAN jest kolejnym niedocenionym skarbem QUEEN. Jeden z ich najlepszych rockowych utworów, bardzo tradycyjny, o znaczącym tekście, świetnym riffie i doskonałych harmoniach wokalnych. Także istotna jest tutaj dynamika - wszystko zaczyna się wolno i subtelnie by potem nagle przejść do dużo cięższych klimatów. Mimo, iż świat się na nim nie poznał, pozostał wysoko ceniony wsród fanów. GOOD OLD FASHIONED LOVER BOY to kolejny w katalogu zespołu wodewilowy pastisz - znowu ekstrawagancki, znowu zagrany z poczuciem humoru i... znowu niezwykle porywający. Tak jak na każdej płycie QUEEN w latach 70 także tutaj znajduje się utwór zaśpiewany przez Taylora - popisuje się on swoim głosem w leniwym DROWSE, gdzie króluja dzwięki slide gitary i senny klimat - mało odkrywcze nagranie... Płytę kończy TEO TORRIATTE, niezwykle szlachetna, refleksyjna ballada fortepianowa, napisana przez Maya dla japońskich fanów. Piękny tekst miał okazać się wręcz proroczy... Czy udało się Królowej utrzymać w wysokiej formie...? Zdecydowanie TAK! Jeśli zaznajomiłeś się już z NOCĄ W OPERZE i spodobała Ci się - kupuj śmialo i tę pozycję. Jeśli cenisz zespoły eksperymentujące, podoba Ci się idea wykorzystania pianina w muzyce rockowej, jeśli lubisz dokładną i bogatą produkcję, pełne różnych smaczków aranżacje i doskonałe opanowanie techniczne poszczególnych instrumentów - jest to płyta dla Ciebie! Ciekawostki:Wystepując w programie Top of The Pops zespół przedstawił zmienioną wersję GOOD OLD FASHIONED LOVER BOY, z mniejszą iloscią harmonii wokalnych, podobną do tej, jaką prezentował na żywo. Tak w ogóle to koncerty z tamtego okresu (76-77) należą do najciekawszych w całej karierze zespołu. Jednym z najpiękniejszych ich momentów było zawsze przepiękne YOU TAKE MY BREATH AWAY, zaśpiewane przez Freddiego odrobinę inaczej i... jakby jeszcze szlachetniej. To właśnie promując tę płytę zespół zagrał jeden z najbardziej legendarnych swoich koncertów, ciągle jeszcze oficjalnie niestety nie wydany, w londyńskiej sali EARL'S COURT. Zobacz też: dyskusja na temat płyty na forum queen.pl |